Przejdź do głównej treści

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Kandydaci

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Dla kandydatek, kandydatów i osób kandydujących

Katedra Porównawczych Studiów Cywilizacji stanowi ewenement na skalę europejską, będąc jednocześnie jednym z niewielu tego typu ośrodków na całym świecie. Nasza wyjątkowa kadra składa się z pasjonatów i specjalistów, reprezentujących różne dziedziny nauk społecznych i humanistycznych.
 

Wszystkich zainteresowanych rekrutacją na studia w KPSC zachęcamy do zapoznania się z naszą ofertą dydaktyczną w roku akademickim 2024/25:

​- porównawcze studia cywilizacji (studia I stopnia - rekrutacja) - więcej informacji
​- porównawcze studia cywilizacji (studia II stopnia - rekrutacja) - więcej informacji
​- studia nad buddyzmem (studia I stopnia - rekrutacja) - więcej informacji
​- studia nad buddyzmem współczesnym (studia II stopnia - rekrutacja) - więcej informacji

Oferujemy naszym studentom przedmioty związane z największymi kręgami cywilizacji: muzułmańską, indyjską, konfucjańską, zachodnią czy też krajami Mezoameryki. 
 
Aby poznać inną kulturę nie wystarczy wskazać kraj na mapie. Kluczem do wielu tajemnic jest język, który z jednej strony ułatwia komunikację z ludźmi danego rejonu świata, a z drugiej daje pełniejszy wgląd w szerszy kontekst kulturowy.

W Katedrze Porównawczych Studia Cywilizacji proponujemy ​lektoraty języków orientalnych, które realizujemy w wymiarze 450 godzin nauki języka w ciągu trzech lat - na studiach porównawcze studia cywilizacji (I stopień) oferujemy możliwość nauki języka arabskiegohindi lub japońskiego, kierunek studia nad buddyzmem (I stopień) daje szansę uczestnictwa w lektoracie języka chińskiego (nowość od roku 2019/20!), tybetańskiego lub sanskrytu.


Jeżeli chcesz:
• sprawnie poruszać się w wielokulturowym świecie
• pracować w międzynarodowym środowisku
• nauczyć się języka chińskiego, japońskiego, tybetańskiego, arabskiego, sanskrytu lub hindi (450 godzin lektoratu!)
• lepiej rozumieć własną kulturę
poznawać inne tradycje
• korzystać z bogatej oferty wymian międzyuczelnianych (m. in. z JaponiąTajlandią czy Chinami)
• podróżować po świecie
• rozwijać swoje naukowe zainteresowania
• poznać ludzi z podobnymi pasjami
... studiuj w Katedrze Porównawczych Studiów Cywilizacji UJ!

Zapraszamy na stronę rekrutacji oraz do zapoznania się z przewodnikiem po rekrutacji na Uniwersytecie Jagiellońskim. Zachęcamy do zapoznania się z prezentacją Katedry Porównawczych Studiów Cywilizacji w ramach Dnia Otwartego Wydziału Filozoficznego - nagranie dostępne jest w serwisie Youtube oraz na naszym Facebooku.
 
Zachęcamy także do pobierania materiałów informacyjncych:
ulotka rekrutacyjna Wydziału Filozoficznego (link),
prezentacja informacyjna Katedry Porównawczych Studiów Cywilizacji (link),
prezentacja Koła Naukowego Porównawczych Studiów Cywilizacji (link)
 
W razie pytań prosimy o kontakt mailowy: kpsc@uj.edu.pl lub w wiadomości na portalu Facebook
 
KPSC - Nasze pasje (2017)
 
 

Wyjaśniamy! - poznaj studia w Katedrze Porównawczych Studiów Cywilizacji (2021)

 

A dlaczego studia nad buddyzmem? | Katedra Porównawczych Studiów Cywilizacji UJ x iWiesz (2021)

Dzień z Wydziałem Filozoficznym UJ (2022)

Film promocyjny Wydziału Filozoficznego UJ (2022)

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Co mówią nasze absolwentki i nasi absolwenci?

Anna KuchtaKiedy kilka lat temu stanęłam przed koniecznością wyboru kierunku studiów (a więc także sposobu na życie), miałam nie lada problem. Ograniczenie się tylko do jednej dziedziny zainteresowań wydawało się wręcz niemożliwością – chciałam chłonąć wiedzę na temat odległych kultur, poznawać filozofię, uczyć się orientalnych języków, zgłębiać dorobek antropologii, socjologii, religioznawstwa... Interdyscyplinarność i atmosfera pozwalająca na poszerzanie horyzontów intelektualnych, to zalety, jakimi może pochwalić się niewiele kierunków – ale wśród tych, które mogą się tym chlubić, bez wątpienia znajdują się porównawcze studia cywilizacji.

PSC to kierunek niezwykle rozwijający – naukowo, duchowo, a nawet towarzysko. Nie chodzi bowiem jedynie o elastycznie skonstruowany program studiów, pozwalający studentowi samodzielnie wybierać zajęcia (np. jednocześnie pogłębiać wiedzę na temat starożytnej Grecji i współczesnego Iranu, buddyzmu zen i początków chrześcijaństwa, popkultury arabskiej i literatury japońskiej), ale także o panujący w Katedrze klimat, sprzyjający realizowaniu własnych pasji oraz aspiracji. W KPSC nawet najbardziej oryginalne pomysły badawcze znajdują zrozumienie, a najwięksi indywidualiści czują się tutaj „wśród swoich" (cóż, taka specyfika Katedry – przyciąga tych o otwartych umysłach). Studenci PSC traktowani są dojrzale „po partnersku", a ich pomysły spotykają się z aprobatą i wsparciem Katedry, której wykładowcy idealnie balansują między wymaganiami a wsparciem i naukową opieką, gwarantując im jednocześnie swobodę w wyborze oraz realizacji własnych celów. Przykładem owej harmonii może być choćby działalność Koła Naukowego PSC – konferencje naukowe, publikacje cenione w ministerialnych rankingach, festiwale poświęcone różnym kulturom – nietuzinkowe pomysły, które rodzą się w studenckich głowach. Będąc członkiem, a następnie prezesem KN PSC, niejednokrotnie uczestniczyłam w projektach naukowych, które nie miałyby szansy zaistnieć nigdzie indziej (konferencja naukowa o superbohaterach? - żaden problem!; a może o potworach? – jeszcze lepiej!).

Spędziłam w Katedrze PSC cudowne pięć lat studiów, najpierw licencjackich, potem magisterskich... a następnie, nie mogąc się z Katedrą rozstać, rozpoczęłam kolejne, tym razem doktoranckie. Oprócz dumania nad dysertacją, udzielam się także w redakcji Magazynu „Maska" (działającego pod egidą Katedry), a także wciąż uczestniczę w kolejnych projektach Koła Naukowego (i już nie możemy doczekać się organizacji następnej konferencji!). I chociaż w swoim doktoracie ukierunkowuję się na współczesną kulturę Środkowej Europy, to nic nie stoi na przeszkodzie, abym kontynuowała także naukę języka japońskiego.

 

Krzysztof Żwirski

Trafiłem na PSC, bo moja 18-letnia głowa zdawała mi mnóstwo pytań. Idąc na antropologię, socjologię, filologię albo religioznawstwo nasyciłbym się częściowo. Idąc na PSC dostałem wszystkiego po trochu i jest mi z tym szalenie dobrze. Nie czułem żadnych ograniczeń przy wyborze zainteresowań naukowych, które rozwijam. Nie mogę narzekać na brak solidnej opieki merytorycznej po podjęciu tych wyborów. Pracowałem i pracuję z fantastyczną kadrą ludzi, którzy kochają to, co robią i zarażają tym innych. 

Pójście w humanistykę to odważna decyzja, ale wymaga właściwie tylko jednego – bycia Wariatem. W pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jeśli nie potrafisz codziennie wmówić sobie i światu, że jesteś Wariatem – odpuść sobie. Szczere i uczciwe kochanie tego, co robisz jest podstawą i głównym warunkiem powodzenia.

Jeden z najbardziej innowacyjnych projektów w polskiej humanistyce
Jestem na PSC już siódmy rok. Pisuję o fotografii portretowej z Iranu, o pornograficznych pocztówkach z Bliskiego Wschodu, mam pomysł, co myśleć o polskiej nagonce na gender, analizuję, co myślą Włosi o Kryzysie Krymskim. Na SLOT festiwalu prowadziłem irańskie atelier fotograficzne, jako koordynator projektu Wyzwania dla literatury w ramach Conrad Festival (gdzie prowadziłem spotkanie z czterema pisarzami) zaprosiłem na osobne spotkanie do Katedry egipską blogerkę i opowiadaczkę Abeer Soliman, autorkę książki o wiele mówiącym tytule Pamiętnik starej panny.

Oprócz pracy badawczej na Uniwersytecie od paru lat dbam o jedną z krakowskich klubokawiarni, gdzie odpowiadam za ściąganie artystów, organizuję koncerty, slajdowiska, projekcje filmów, spotkania literackie (stała współpraca z czasopismem Ha!art). W maju ruszamy z Festiwalem Literatury dla Dzieci na trzy miasta. Działa Prawo Parkinsona - im mniej mam czasu, tym więcej robię.

Czuję się szczęśliwy i zaszczycony, że mogę być częścią jednego z najbardziej innowacyjnych projektów w polskiej humanistyce ostatnich lat i ani przez chwilę nie wydaje mi się, że przesadziłem.
Dołącz do nas!

Porównawcze studia cywilizacji były i są dla mnie szansą na przyjrzenie się światu w całym jego fascynującym ogromie: od zalążków cywilizacji Zachodu aż po współczesne aspekty kultur Dalekiego Wschodu. Studiowanie innych cywilizacji to nie tylko metaforyczna podróż do nowego świata, ale także spojrzenie z innej perspektywy na własną kulturę. Ja balansowałam naukowo właśnie między Europą a Japonią, włączając w to naukę języka japońskiego.

Drugie imię KPSC to różnorodność. Niewiele jest miejsc, gdzie można spotkać tak niezwykłych ludzi – zarówno wykładowców, jak i studentów – z których każdy reprezentuje sobą coś interesującego. I to dzięki KPSC przekonałam się, że można podchodzić naukowo do niekiedy mocno nietypowych aspektów rozmaitych kultur (łącznie z wnikliwą analizą dzieł popkultury, śpiewaniem nigunów czy studiowaniem tradycyjnego tańca bharatanatjam). To naukowe podejście uskuteczniam od tego roku akademickiego jako doktorantka kulturoznawstwa.

Oprócz studiów doktoranckich w KPSC prowadzę audycje w studenckiej rozgłośni Radiofonia na 100,5 fm, która działa we współpracy z Grupą RMF. Kulturoznawczo-czytelnicze pasje realizuję na blogu (www.coczytamalita.wordpress.com), gdzie piszę o książkach z całego świata – z dużą ilością wtrętów japońskich, rzecz jasna.

PS. I nikt nie miał nic naprzeciw pracy magisterskiej o smokach. Serio. 

Klaudia AdamowiczOd liceum szczególnie mocno interesowałam się Japonią, jednak ciekawość innych kultur, nie pozwalała mi zdecydować się na japonistykę i tym samym ograniczyć się do jednego kręgu. Na PSC otrzymałam zaś niespotykaną możliwość sięgania do najróżniejszych zakątków świata i korzystałam z owego przywileju tak dalece, jak tylko czasowo byłam w stanie – wybierałam niezwykle różnorodne kursy, dotyczące odmiennych od siebie tematów (możliwość samodzielnego wyboru przedmiotów to wielka zaleta PSC!), dzięki czemu mogłam nie tylko pogłębić swoje zainteresowania, lecz równocześnie niezwykle je poszerzyć. PSC dało mi przede wszystkim szeroki ogląd na świat, jak i wykształciło we mnie naukową wnikliwość oraz dużą otwartość myślenia.

Oprócz tego warto zaznaczyć, że nosząc na co dzień ubrania w stylu Lolita Fashion nigdy nie spotkałam się z jakimkolwiek zarzutem czy też niechęcią. Na PSC cenni się i szanuje wszelką inność; pozwala się jej kwitnąć. Co więcej, mogłam rozwijać moje zainteresowanie japońską modą i muzyką alternatywną również na gruncie badawczym, pisząc prace dyplomowe na tematy właśnie z tej dziedziny. Nie sposób się dziwić, że rok po ukończeniu PSC zdecydowałam się tu powrócić, tym razem jako doktorantka.

Podjęcie mojego drugiego kierunku również po części zawdzięczam PSC, gdyż to właśnie dzięki kursowi na temat tańca, w którym miałam okazję uczestniczyć, zakochałam się w balecie, a na dalszym etapie w operze. W efekcie obecnie jestem już na ostatnim roku kierunku Zarządzanie Kulturą, pisząc pracę magisterską o Operze Krakowskiej. Nawiasem mówiąc, na zajęcia z baletu również od niedawna uczęszczam.

W przyszłości planuję kontynuować pracę badawczą, pracując równocześnie w sektorze kultury.

Katarzyna PodgórniNa Porównawcze Studia Cywilizacji przywiodła mnie głównie ogromna ciekawość świata i trwająca od nie pamiętam kiedy, fascynacja nieznanym. Swoją przygodę z PSC rozpoczynałam jako studentka trzeciego roku prawa i początkujący nauczyciel jogi metodą Iyengara. Zdążyłam już zwiedzić kawałek świata, w tym Iran i Turcję, ale czułam, że oprócz doświadczania, czy to w podróży, czy na jogicznej macie, pragnę także szerszej wiedzy o kulturach, z którymi się zetknęłam. Liczyłam także na to, że studia te będą odskoczną od żmudnej i schematycznej pracy na prawie.

Mam wrażenie, że trzy lata na Porównawczych Studiach Cywilizacji dało mi nowe spojrzenie na, znany mi tylko z podróżniczo- jogicznego doświadczenia, świat i, co było dla mnie bardzo zaskakujące, znacząco uzupełniły moją edukację prawniczą o międzykulturową perspektywę. PSC przyczyniły się także w pewien sposób do wzbogacenia mojego warsztatu nauczyciela jogi. Dwuletnia nauka sanskrytu okazała się bardzo pomocną w zgłębianiu tekstów filozoficznych dotyczących jogi, znajomość hindi z kolei, ułatwiła mi podróż do Indii, którą odbyłam, by szkolić się w Ramamani Iyengar Memorial Yoga Institute w Punie.

Obecnie zajmuję się głównie uczeniem jogi w krakowskiej szkole jogi Sadhana i planuję kolejny wyjazd do Puny. W najbliższej przyszłości chciałabym zawodowo połączyć prawo i kulturoznawstwo, najchętniej w dziedzinach związanych z ekonomią muzułmańską, lub publicznym prawem międzynarodowym.

Klaudyna HebdaJestem absolwentką kulturoznawstwa oraz socjologii na UJ, podyplomowo ukończyłam studia zielarskie na Uniwersytecie Rolniczym. Obecnie zajmuję się fotografią i publicystyką kulinarną, prowadzę bloga dotyczącego kulinariów i naturalnego stylu życia (ziolowyzakatek.com.pl), kończę pracę nad swoją pierwszą książką poświęconą kosmetykom naturalnym.

Najlepsze studia humanistyczne dla osób ciekawych świata!
Porównawcze Studia Cywilizacji były pierwszymi i jedynymi studiami, na które zaaplikowałam w Krakowie. Kiedy tylko przeczytałam program wiedziałam, że albo te, albo żadne! (No dobrze, może polonistyka w Tarnowie).

Z perspektywy czasu wiem, że teraz podjęłabym taką samą decyzję. Studia przede wszystkim uczą myśleć, rozumieć świat wokół oraz uczą niezależności. Wydają się to być rzeczy trywialne, które nie przedkładają się na złotówki, ale są rzeczy bezcenne: takie jak krytycyzm i otwarty umysł, a za inne zapłacisz kartą Master Card. Zresztą, zawsze powtarzam, że obecnie studia humanistyczne nie gwarantują pracy, jednak dobrze, żeby gwarantowały nam coś, co zostaje na całe życie: otwarte myślenie. Porównawcze Studia Cywilizacji dają dużo elastyczności, dlatego warto ten czas wykorzystać jak najlepiej, udzielając się w kołach i organizacjach (warto ćwiczyć umiejętności prezentacji, i dyskusji, przydają się w życiu bardzo często!), może poświęcić się nauce języków albo spróbować z jakimiś innymi studiami? Osobiście żałuję tylko, że podczas studiów nie wybrałam się na stypendium zagraniczne.

Podczas studiów byłam bardzo aktywna, udzielałam się w kole naukowym, organizacjach studenckich etc. Na trzecim roku studiów założyłam również bloga kulinarnego, który obecnie jest w centrum moich profesjonalnych zainteresowań: pracuję jako fotograf kulinarny, publicystka etc. Jestem cierpliwa i myślę, że jeszcze wszystko jeszcze przede mną.

Z pewnością wybrałabym PSC jeszcze raz, moim zdaniem najlepsze studia humanistyczne dla osób ciekawych świata!