Wojciech Klimczyk, Agata Świerzowska (red.), Music and Genocide. Studies in Social Sciences, (Philosophy and History of Ideas - Volume 9), Peter Lang Edition, Frankfurt am Main, Berlin, Bern, Bruxelles, New York, Oxford, Wien, 2015.
Na pierwszy rzut oka trudno wyobrazić sobie doświadczenia bardziej od siebie odległe niż muzyka i ludobójstwo. Jednak żywa kultura zazwyczaj nie mieści się w racjonalnie wyznaczonych podziałach. Jest już dziś niemal powszechnie wiadomym, że sztuka nie jest nieobecna podczas procederu zabójstw na masową skalę. Zarówno ofiary jak oprawcy angażują się w artystyczne działania w więzieniach i obozach, a także innych miejscach, w których odbywają się ludobójstwa. Czym zatem jest muzyka ludobójstwa? Czy doświadczenie totalnego terroru może zostać wyrażone w muzyce? W jaki sposób muzyka odnosi się do ludobójstw? Jak postrzegamy muzykę po ludobójstwie? Czym jest muzyka a czym cisza w świecie naznaczonym zabójstwami na masową skalę? Czy cisza po ludobójstwie jest naprawdę możliwa lub odpowiednia? Celem tomu jest ukazać a może do pewnego stopnia nawet rozwiązać fundamentalny dylemat wyrażony przez Theodora W. Adorno, który pytał: „czy po Oświęcimiu można jeszcze żyć, a zwłaszcza, czy ma do niego pełne prawo ten, kto przypadkowo Oświęcimia uniknął, a w zasadzie powinien by być stracony." Podjęcie badań nad relacją między muzyką a ludobójstwem nie wynika jedynie z czystej ciekawości. W pewnym sensie wszyscy jesteśmy ocalałymi, którzy przez przypadek uniknęli ludobójstwa. Mogło nam się przydarzyć. Ciągle może.
Słowa-klucze: muzyka, ludobójstwo, Auschwitz, cisza, Adorno
Publikacja na stronie wydawcy.